Spotkanie zaczęło się dobrze dla Wiślaczek, ale wraz z upływem czasu Brnianki grały coraz pewniej. Przełomowa była końcówka drugiej kwarty, w której drużyna Frisko Sica odrobiła 5 punktową stratę i dołożyła kolejne 5 oczek. Wraz upływem kolejnych minut wzrastała nieskuteczność Wiślaczek, która była główną przyczyną porażki. Przewaga gospodyń mogła być jeszcze wyższa, ale wyraźnie usatysfakcjonowane koszykarki z Brna, spuściły z tonu w ostatnich minutach spotkania.
Frisco Sika Brno - Wisła Can-Pack Kraków 87-72 (24-23, 19-15, 23-14, 21-20)
Stan rywalizacji 1:1. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą środę w Krakowie.
Warto podkreślić, że oficjalna strona Frisco Sika określiła atmosferę w pierwszym meczu w Krakowie jako "krakowskie piekło". Podobnie powinno być w najbliższą środę w hali Wisły, która po raz kolejny wypełni się do ostatnie wolnego miejsca (nie tylko siedzącego).